sie 13 2004

wrrrrr...


Komentarze: 4

Wczoraj wieczorem dowiedziałam sie,ze mam anemie...jestem nizle podlamana,bo to juz którys raz z kolei...masakra...teraz to koszmarem bedzie moje jedzenie...bede musiała jesc rzeczy których nie lubie...jestem wsciekła...wrrrrr...a co najgorsze to byłam pewna ze juz wszystko jest zemna wporzadku...jednym plusem jest to,ze bede miec zwolnienie z wf...ale co z tego...ja niechce...dlaczeko zemna zawsze musi byc cos nie tak...

odbicie_w_kaluzy : :
_szklanka_
14 sierpnia 2004, 21:19
bedzie dobrze:) Musi byc...
...empatia...
13 sierpnia 2004, 15:32
Witaj w gronie anemików:]
outside
13 sierpnia 2004, 13:59
mi to miwa prawie wszyscy- jestes za chuda, pewnie nic nie jesz... ale ja jem.... tylko co ja na to cholerka poradze ze mam szybka przemiane materii.... no i poprostu Olewma juz TYCH ludzi :)
http://www.blogi.pl/blog.php?blo
13 sierpnia 2004, 09:56
cos jak ze mna:

Dodaj komentarz