gru 07 2005

chce sie na chwilę wyłączyć... nie myśleć...


Komentarze: 1

Ogarną mnie straszny smutek... utrzymuje sie tak od wczorajszego wieczoru... nie wiem co sie ze mna dzieje... płaskac mi sie chce... taki przerazajacy smutek... Noc miałam tez bardzo niespokojna... sen był udreka... obudziłam sie o 3 w nocy i nie mogałam zasnac... leżałam tak do 5 totalnie zmeczona... nie wiedziałam ze mysli moga tak bardzo dreczyc... jestem wykonczona... kazdego dnia boje sie coraz bardziej... sama juz niewiem czego pragne...    

odbicie_w_kaluzy : :
07 grudnia 2005, 23:07
Nie zadręczaj się... Po takich dniach zazwyczaj nadchodzi czas na radość...

Dodaj komentarz