nie mam juz sił
Komentarze: 0
Musze się wkońcu nauczyć odróżniać marzenia od rzeczywistości... cały czas żyję marzeniami... to mnie niszczy... kolejne rozczarowania... wiedziałam już na samym początku... że zranię się sama... powstrzymywałam się przed marzeniami... ale niestety się nie udało... i teraz cierpię... najgorsze jest to że zaufałam... teraz to już koniec... nie chce rozmawiac z nim... nie chce go widziec... zabardzo mnie to wszystko boli... za bardzo... nie wiem czy teraz bede w stanie zaufac... kolejny raz... boje sie i to jest strach paniczny... najgorsze jest jednak to... że ja wciaz gdzies podswiadomie myślę o tym że to sie jeszcze jakos ułoży... sama sie oszukuje... dziekuje Kasiolkowi i Anice że są zemna cały czas... nie dałabym rady sama... ale niechce zeby sie martwiły o mnie... postanowiłam sobie ze niebede ich juz tym obarczac... widze jak one to rownie silnie przezywaja... widze ich bol w oczach... chca mi pomoc i najlepiej pomagaja... poprostu sa...
Dodaj komentarz