Komentarze: 4
Okrutnie sie ciesze bo przyjedzie dzisiaj domnie Kasiolek,a strasznie dawno sie nie widziałysmy,tylko czasami przez telefon rozmawiałysmy[poprawione ;)...]...ale to nie to samo co na zywo...bedzie za 2 godziny...juz sie niemoge doczekac...mam jej tyle do opowiadania...hehehe...ale fajnie...zaskoczyła mnie tym przyjazdem...ide posprzatac troszku w pokoju... :)))))