Archiwum 24 września 2005


wrz 24 2005 Bez tytułu
Komentarze: 0

Pomórz mi

Pragnę móc określić
Wszystkie myśli, które skrzyżowały mój umysł
Dla mnie wydaję się zbyt wiele ich do wyboru
Nie wiem której użyć

Kiedy spadam w dół zbyt daleko
Myślę, że nigdy nie zobaczę Twojego światła
Odbijającego się we mnie błysku,
Które mają Twoje oczy

Pomórz mi
Zrozumieć różnice
Pomiędzy dobrem a złem, słabością a siłą,
Dniem a nocą, tam gdzie będę.

Pomórz mi
Podjąć słuszne decyzje
Wiedzieć gdzie skręcić, których lekcji się uczyć,
I tylko dlatego mój cel jest tutaj.

To jest jak dostaję sygnał do przejścia
Z wiadomościami, których nie mogę rozszyfrować
Wpół śpiący, nigdy dobrze rozbudzony
I w pełni przeładowany.

Mam tutaj zbyt wiele informacji
I nic naprawdę nie mogę uchwycić
Powinienem znać prawdę
Lecz jestem zbyt przestraszony, dlatego muszę pytać.

(Chcieć kochać Cię)
Więcej niż coś
(Potrzebuję Cię)
Jesteś dla mnie w każdym moim śnie
(Kochasz mnie?)
Oh, nie jestem aniołem, tylko zwykłym mężczyzną.

Pomórz mi zrozumieć dlaczego tkwię w środku
Prubuję zrozumieć dlaczego, nie mogę, dlaczego Jesteś taką zagadką?
Moje oczy skrzyżowały się
Myślę za ciężko i wiem, ze zgubiłem ślad
Możesz pomóc mi uporządkować wszystkie te informacje
Odrzucam mój mózg, kochanie płacę za uwagę
Bo wciąz jestem zgubiony i za wszelką cenę
Powinienem wiedzieć (wiedzieć, wiedzieć)

Dokładnie tak sie czuje...jak w słowach tej piosenki...

odbicie_w_kaluzy : :