Komentarze: 0
Z kazdym dniem coraz wieksze hustawki nastrojow......a serducho wciaz bije do ciebie.....a ty o tym niewiesz.....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
Z kazdym dniem coraz wieksze hustawki nastrojow......a serducho wciaz bije do ciebie.....a ty o tym niewiesz.....
Codziennie czekam na jutro....bo moze jutro....doznam troche szczescia...ale wiem ze moze mnie czekac takze smutek....jak zawsze marzenia....o tym dobrym jutrze....lepszym od dzisiaj....
Latwo jest napisac o takim pudełeczku marzen i zapomnienia.....ale trudniej wykonac....ja sama niewiem czego chce...bo z jednej strony to chciałabym byc z Nathanem......a z drugiej uwolnic od niego....ja chce tylko troszke szczescia.....czy to takie straszne....niemoge sie na niczym skupic....za duzo mysli mnie otacza....żyje w labiryncie mojego umysłu....chwila....chce tylko chwile szczescia....tylko raz bym chciała sie do niego przytulic....nic wiecej....chwila....
Mam zamiar zamknac wszystkie uczucia....zwiazane z Nathanem.....zamknac w malym czerwonym pudełeczku marzen....a to pudełeczko zakopac głeboko w ziemi.....i pozostaje poczekac na efekty....
Niestety niemiałam mojego komputerka przez dwa tygodnie...ale juz jeste...i bede czesto...zaczeła sie szkoła i niezła podłamka...zreszto klasa maturalna wrrrrrrrr...ale mysle ze jakos to bedzie....zreszta niepoddam sie tak łatwo...
Zaczeła sie szkoła i razem znia powruciła moja miłosc do tych zielonych oczu...niestety trwa juz to dwa lata i niemoge sie uwolnic...cierpie...ale...mam dalej nadzieje...to jest najgorsze tak kochac bez wzajemnosci....straszne jest to ze chodze z nim do klasy i mam go na codzien...masakra...ciekawe jak to bedzie...chociaz widze ponim ze z nim tez cos nietak jest....dziwnie sie zachowuje....niewiem co o tym wszystkim mam myslec...podłamka totalna....